Gdziekolwiek blog - tanie podróże na własną rękę
Instagram - tanie podróże na własną rękę.
Facebook - tanie podróże na własną rękę.
Youtube-  tanie podróże na własną rękę.
Pinterest - tanie podróże na własną rękę.

gdziekolwiek blog

Bari w grudniu
20 listopada 2022

Bari w grudniu – co zwiedzać i jak zorganizować podróż? Apulia Świątecznie.

Bari jest położone we Włoszech nad Morzem Adriatyckim w regionie Apulia. Miasto i okolica to niezwykle malowniczy i bardzo wdzięczny do podróżowania region. Miasteczka Apulii położone są w niewielkich odległościach od siebie, historia regionu jest bardzo ciekawa, okolica przepiękna, a kuchnia Apulii smaczna.Dzięki temu, że loty do Bari działają przez cały rok możecie wybrać termin w zależności od swoich preferencji. Jeśli nie potrzebujecie wysokich temperatur i masy słońca to polecamy odwiedzić Bari zimą, najlepiej w grudniu ze względu na fakt, że zarówno stolica Apulii jak i okolice są przepięknie przystrojone na święta. Wszędzie widać błysk lampek, gdzieniegdzie słychać świąteczną muzykę a na dworze jest trochę cieplej niż w Polsce.

Organizacja podróży do Apulii

Lot

Stolicą Apulii jest Bari, to właśnie do tego miasta możecie dolecieć z Polski zarówno liniami Wizzair i Ryanair. Już w niecałe 2,5 godziny możecie zmienić klimat na włoski. Loty latają z Warszawy Chopina, Modlina, Katowic i Krakowa. My w pierwszą stronę lecieliśmy z Warszawy Chopin a wracaliśmy do Krakowa.

Kierunek Polska – Bari jest jednym z tańszych włoskich kierunków. Bardzo często można trafić na promocję na bilety lotnicze właśnie na tej trasie. My za lot w obie strony zapłaciliśmy 98 zł za osobę.

Tani dojazd z lotniska do centrum miasta

Z lotniska do centrum Bari, głównego dworca Stazione Centrale przejedziecie autobusem numer 16 kursującym od 5 rano do 22:30. Odjazdy odbywają się co 30-50 minut i trwają około 40 minut. Koszt przejazdu to 1 euro – jeśli bilet kupicie w księgarni na pierwszym piętrze lotniska lub w aplikacji muvt, 1,50 euro w autobusie(podczas naszego pobytu ta opcja była wyłączona ze względu na pandemię).

Pociągiem po Apulii – komunikacja we Włoszech

Apulia to fantastyczny region do zaplanowania samodzielnej podróży. Jeśli szukacie kierunku podróży podczas której bez problemu poradzicie sobie z przemieszczaniem się i zwiedzaniem kilku miast zdecydowanie polecamy Bari i okolice. Organizacja podróży w tym rejonie jest bardzo przyjemna. Hotele i jedzenie są w przystępnych cenach, a komunikacja, przede wszystkim kolejowa świetnie śmiga.

Pociągi we Włoszech to coś co bardzo lubimy. Wiadomo, nie zawsze są na czas, zdarzają się również strajki, ale to tak jak wszędzie. My mamy dobre wspomnienia z tym środkiem komunikacji we Włoszech, a w szczególności w Apulii.

Pociągi finalnie przyjeżdżają  zatrzymują się w wielu miejscach, co pozwala na robienie sobie przystanków i zwiedzania kilku miejsc jednego dnia, są wygodne, bilety można kupić za pośrednictwem aplikacji albo w automatach umiejscowionych na dworcach. Pamiętajcie tylko, że bilet kupiony w automacie lub kasie biletowej należy skasować przed wejściem do pociągu! 

Pociągi we Włoszech – rozkłady i rezerwacja biletów trenitalia: https://www.trenitalia.com/it.html

Co zobaczyć będąc w Apulii:

 

Bari – stolica pełna pięknych zakamarków

Za punkt początkowy wycieczki po tym regionie polecamy Bari. To dobrze skomunikowane miasto i świetna włoska baza wypadowa. Oprócz tego, że ma ciekawe położenie – nad morzem to dodatkowo jest przepięknym miastem, którego nie można ominąć.

Nasze top 5 w Bari:

Bari Vecchia – historyczne Stare Miasto polecamy zwiedzać na tzw. czuja. Zanurzcie się w uliczkach miasta i pospacerujcie jak długo tylko chcecie. W Bari trochę tych uliczek jest, a mijając każdą następną można się nieźle zachwycić. Przed domami widać dużo interesujących detali, uliczki w większości są zadbane i co kawałek wprowadzają nas na jakiś piękny plac (dwa główne to Piazza Mercantile i Piazza del Ferrarese). To jedno z bardziej przyjemnych starych miast jakie odwiedziliśmy.

Strada delle Orecchiette – ulica z produkcją makaronu to kultowe miejsce, którego naszym zdaniem nie można przegapić. Apullia słynie z makaronu orecchiette, w tym miejscu możecie zobaczyć jak Panie mieszkające w mieście wyrabiają to kulinarne cudo. Dodatkowo na miejscu można kupić świeżutki makaron. W grudniu mieliśmy to szczęście, że miejsce nie było szczególnie zatłoczone, natomiast latem domyślamy się, że może być inaczej, to niewątpliwie atrakcja turystyczna. Oficjalna nazwa ulicy to Strada Arco Basso.

Largo Albicocca – w naszej opinii najpiękniejszy, kameralny plac w Bari, pięknie oświetlony wieczorem i nocą. Atmosfera i włoski gwar panujący na placu dodają mu niepowtarzalnego uroku. To jedno z bardziej zapadających w pamięć miejsc, w których byliśmy i kolejna niespodzianka skrywana przed nami przez Bari. Na placu znajduje się, naszym zdaniem najlepsza pizzeria w okolicy – Pizzeria di Cosimo Mauro (ceny pizzy niskie, od 5 euro). Jeśli tylko wrócimy do Bari to właśnie w to miejsce skierujemy swoje pierwsze kroki.

Lungomare Imperatore Augusto - nabrzeże i nadmorska promenada to świetne miejsce na odpoczynek po staromiejskim spacerze. Okolica jest bardzo przyjemna, czas można spędzać na promenadzie, na ławce, albo skałach, które tworzą niewielki kawałek plaży.

Nieoczywisty bar – Caffe Federico II – to miejsce, które poleciła nam nasza znajoma (pozdrawiamy i dziękujemy). To bar, który z zewnątrz kompletnie nie zachęca nas do wejścia do środka, co więcej po wejściu nadal nie wygląda na miejsce, w którym dobrze zjemy. A jednak, widać w tym barze lokalnych mieszkańców co można uznać za dobry znak. Niespodzianka ogromna. Bar prowadzi starsze małżeństwo i jak się okazało można w nim zjeść. Najlepsze makarony w bardzo niskich cenach. Za dwa dania z makaronem zapłaciliśmy 8 euro, a kawkę wypiliśmy za symboliczne 50 centów. Bardzo polecamy testować takie kameralne perełki.

Lokalizacja baru: https://maps.app.goo.gl/kV3zEfmxbDGdLpgZ9

 

 

Locorotondo – świąteczne miasteczko

Locorotondo to małe włoskie miasteczko słynące z pięknych iluminacji świątecznych. Już od 5-6 grudnia możecie oglądać je fantastycznie rozświetlone i udekorowane na święta Bożego Narodzenia. Praktycznie cała Starówka, ale nie tylko stare miasto są pełne lampek, choinek i innych dekoracji. W miasteczku gdzieniegdzie słychać także świąteczne piosenki. Tam naprawdę dzieje się magia, wzruszyliśmy się z zachwytu.

 

 

Alberobello – domki jak w bajce

Alberobello to miasteczko słynące z domków Trulli. To właśnie one przyciągają do miasta turystów, nic dziwnego. Na miejscu znajdziecie bardziej i mniej turystyczną część, ta turystyczna jest rozwinięta pod kątem różnych pracowni i sklepików z pamiątkami, po drugiej stronie ulicy znajdziecie mniej turystyczną część gdzie do dziś mieszkają ludzie. Obie części są warte odwiedzenia. Mimo, że po drodze do Alberobello widać wiele domków tego typu to właśnie w tym mieście jest ich bardzo dużo, gęsto osadzonych.

Dlaczego powstały? Historia jest ciekawa, chociaż tez powstania jest kilka. Najbardziej popularna głosi, że około 8 wieków temu Królestwo Neapolu pobierało duży podatek od nowo wybudowanych murowanych domów. Mieszkańcy więc, żeby uniknąć podatków postanowili budować domki z łupków wapiennych, nie używając zaprawy z cementu. Domy sprawiały wrażenie bardzo tymczasowych… Jak się okazało są jednak bardzo solidne, część z nich przetrwała do dzisiaj mając 100 a nawet 200 lat.

To miejsce naszym zdaniem obowiązkowe, jak w bajce!

 

 

Polignano a Mare – nie tylko kultowa plaża

Polignano a Mare to miasteczko kojarzone głownie z pocztówkowej plaży położonej na skraju miasta pod klifami. Grudniowa podróż w to miejsce pozwala zobaczyć plażę prawie pustą, co latem graniczy to z cudem Ale ale, oprócz tej niewątpliwie ładnej plaży Polignano to po prostu kameralne, zadbane i pełne uroku miasto. Warto odwiedzić jego Starą część, pospacerować uliczkami i pozaglądać w ciekawe podwórka i zakamarki. Skajne Stare Miasto to też dobre miejsce widokowe, część uliczek prowadzi bowiem górą, klifem, skąd możecie podziwiać morze, ale też wspomnianą plażę z góry.Nas sama plaża nie zachwyciła najbardziej, to co spodobało nam się przy plaży to dojście do niej, pod majestatycznym łukiem mostu, myśląc o Polignano to właśnie ten kadr mamy w głowie.

 

 

Monopoli, Matera

To miejsca, do których nie dotarliśmy ze względu na pogodę, ale na podstawie rekomendacji znajomych podróżników polecamy Wam je serdecznie. Zarówno do Monopoli jak i do Matery dostaniecie się z Bari pociągiem lub autobusem. Monopoli można połączyć z wyjazdem do Polignano a Mare, bo to jedna z kolejnych stacji za Polignano.

Jeśli tylko lubicie stare miasta, wąskie uliczki, piękne widoki, przemieszczanie się w podróży i spacery odwiedźcie Apulię. Pod tymi względami potrafi być bezkonkurencyjna.

gdziekolwiekblog

Instagram - gdziekolwiek blog - tanie podróże na własną rękę
Youtube - gdziekolwiek blog - tanie podróże na własną rękę
Pinterest - gdziekolwiek blog - tanie podróże na własną rękę
Facebook - gdziekolwiek blog - tanie podróże na własną rękę

Wszelkie prawa zastrzeżone ©