Podsumowanie 2019

Stale lubimy rozwijać się i pracować nad sobą. Może dlatego nie jesteśmy największymi fanami podsumowań i postanowień noworocznych. W ostatnim czasie wiele momentów skłoniło nas do refleksji, analiz i świeżego spojrzenia na sporo spraw.

Pod koniec grudnia podsumowaliśmy nasz 2019 rok, a w Sylwestra spisaliśmy postanowienia, na ten który właśnie się rozpoczął.

Rozpoczynamy go z nową energią i nadzieją, że uda nam się zapracować na to o czym ochoczo myślimy.Częścią przemyśleń postanowiliśmy się z Wami podzielić. A żeby nie było aż tak refleksyjnie przedstawimy też konkrety i „rachunki” z podróży. Przyjdziecie przeczytać?

Ostatni rok obfitował w wiele zmian w naszym życiu, częściowo prywatnych, trochę zawodowych. W sposobie podróży za dużo się nie zmieniło, ale nabraliśmy w nich wprawy i odwagi. Nauczyliśmy się też odpuszczać i dawać sobie luz. W końcu nie zawsze i nie wszędzie trzeba, nie każdy tani lot da się kupić, nie wszystko da się przejść w trzy dni. Dzięki temu nasze podróże zyskały na jakości a nasze głowy się uspokoiły i stały bardziej uważne.

2019 w liczbach

W 2019 odwiedziliśmy 13 zagranicznych miast w 4 krajach śpiąc w 12 hotelach, apartamentach i pensjonatach. Zobaczyliśmy 1 piknik lotniczy, 5 miast nad polskim morzem podczas 4 pobytów w Gdańsku, 2 razy byliśmy w ukochanych polskich górach przechodząc łącznie 120 kilometrów. Odwiedziliśmy również Kraków. Jak w każdym roku 1 raz bawiliśmy się w Płocku na Audioriver. Poza tym prawie każdy wolny weekend spędzaliśmy na leśnych wędrówkach w okolicy Łodzi, Kalisza, Tomaszowa Mazowieckiego i Łowicza.

Na podróże wydaliśmy...

Za wszystkie bilety lotnicze w 2019 roku zapłaciliśmy 519 zł za osobę. Wypadałoby doliczyć do tego opłaty za bagaże i dojazdy z lotniska do miasta w kwocie 170zł/os/łącznie wszystkie wyjazdy (zdarzało się, że braliśmy jeden bagaż).

Hotele, w których spaliśmy, raz świetne raz gorsze kosztowały nas w sumie 763 zł/os.

Średnio w każdym kraju, w którym byliśmy wydaliśmy na wstępy, przejazdy, zakupy, wino 300 zł/os, które zbieraliśmy odkładając od czasu do czasu wolne 10 czy 20 zł do skarbonki.

Jak oceniamy bilans? Świetnie nam poszło! Przez cały rok wydaliśmy około 2600 zł na podróże zagraniczne, spełniając nasze założenie, że chcemy wydać w całym roku podobną kwotę jakbyśmy pojechali na dwa tygodnie na all inclusive. Chyba się udało ;)

To, co naprawdę ma znaczenie

To by było na tyle jeśli chodzi o liczby. I mimo tego, że to tani lot wyznacza kierunek naszej podróży to nie koszta i chęć pokazania jak tanio można i jak tanio to robimy sprawia nam przyjemność.

Największą przyjemnością dla nas jest odkrywanie nowych horyzontów, miejsc, kultur. Szwendanie się zachwycając tym, co matka natura zrobiła dla świata. Oddychanie powietrzem, które pachnie spokojem, wolnością i rozwojem. Po prostu bycie w drodze, z przysłowiowym plecakiem, który zapełniamy nowymi doświadczeniami i nauką o samych sobie.

Czary, powroty, podziękowania, podziw, rozczarowania, lekcje 2019

Oczarowało nas...

W 2019 nie było miejsca, które nam się nie podobało. Najbardziej jednak zakochaliśmy się w Czarnogórze, do której planujemy wrócić. Bardzo spodobało nam się także jezioro Budzisławskie, gdzie spędziliśmy weekend pod namiotem i Góry Stołowe we mgle. Zaskoczyła nas także Petra, a dokładniej wędrówka mniej popularnym szlakiem.

Najczęściej wracaliśmy...

W tym roku najczęściej wracaliśmy do Włoch. Zarówno naprawdę lecąc tam, ale także przenosząc się tam myślami, pijąc przywiezioną kawę, wino, jedząc włoską kuchnię i kilogramy parmezanu...

Jesteśmy wdzięczni...

Najbardziej jesteśmy wdzięczni za siebie nawzajem i to, że możemy ze sobą realizować wspólną pasję jaką jest podróżowanie. W naszym odczuciu odkrywanie świata jest o wiele fajniejsze wtedy kiedy można je z kimś dzielić:). Jesteśmy też wdzięczni za to, że świat jest dla nas dostępny, a żeby nie było aż tak poważnie to jesteśmy też wdzięczni, że wizzair ma takie tanie loty ;)

Nauczyliśmy się....

odpuszczać, szanować świat i inne kultury.

Doceniamy...

Różnorodność i pracę innych ludzi: pilotów, załogi samolotu, pracowników lotnisk, kierowców autobusów, właścicieli hoteli, sklepów i wszystkich, dzięki którym ludzie mogą podróżować, poczuć się zaopiekowanym. Bardzo szanujemy i cenimy sobie także pracę tych, którzy dbają o świat.

Coś co jest bardzo cenne to także czas. Mamy dwadzieścia cztery godziny codziennie i staramy się je wykorzystywać jak najlepiej się da. Fajnie, że są.

Zasmucił nas...

Widok zaśmieconych lasów i plaż. Zarówno w Polsce jak i za granicą. Bardzo rozczulił i zdołował nas także wpływ masowej turystyki na popularne miejsca na świecie. Zdarzyło nam się odwiedzić bardzo znane miejsca, gdzie mieszkańcy muszą prosić ludzi o nie deptanie ich trawy, nie podpisywanie się! na kwiatkach i nie pukanie do ich drzwi („proszę nie niszcz moich roślinek, bardzo je kocham”). To smutne, że nie potrafimy jako społeczeństwo uszanować takich zakazów. Wydaje nam się, że w tym temacie zabrakło edukacji.

Czekamy...

Na nowy rok i kolejne podróże, które zaczynamy już za chwilę.

Postanowienia blogowe 2020

Postanowiliśmy...

Zacząć aktywną pracę nad blogiem i naszymi kanałami w social mediach. Otworzyła się przed nami przestrzeń(przede wszystkim czasowa) na realizowanie tej pasji i w tym kierunku chcemy się podróżniczo rozwijać.

Ktoś ostatnio zapytał czy dużo będzie podróży w przyszłym roku…

Nie wiemy ile ich będzie, być może mniej, ale dłuższych. Zobaczymy. Z pewnością długo nie usiedzimy w jednym miejscu, więc postanawiamy dalej odkrywać i cieszyć się z każdej chwili, bo to podróże, nawet te bliskie nadają naszemu życiu sens.

Życzenia

Życzymy... (nie tylko na nowy rok, tak w ogóle)

Życzymy Wam, żebyście wyszli z domu i na nowo odkryli to co jest dookoła Was. Nie musicie jechać daleko żeby się zachwycić. Słońce pięknie świeci wszędzie, a każdy las pachnie obłędnie. A jak nie lubicie wychodzić to po prostu róbcie to na co macie ochotę, w zgodzie ze sobą i na sto procent.

Dziękujemy, że przeczytaliście. Być może to jest przełomowy post. Szerokiej drogi i do usłyszenia, już wkrótce.